Powszechnie tłuszcze uznawane są za niezbyt zdrowe i jest w tym sporo prawdy. Tłuszcz to składnik wysokokaloryczny (ok. 9 kcal), a jego redukcja w diecie o 20 gram pozwala zminimalizować kaloryczność diety około 180 kalorii. Stąd też nie chcąc mieć problemy z układem krążenia czy nadwagą warto je spożywać w małych ilościach. Dlatego też przyda się nam wiedza na temat tego, które produkty warto włączyć do diety z uwagi na znikomą zawartość tłuszczu.
Warto sobie zdać sprawę, że przy uniknięciu problemów ze zdrowiem należy nie tylko pilnować ograniczeń w ilości tłuszczu, ale też uważać na jego jakość. W ten sposób obniżymy poziom cholesterolu, zredukujemy wagę ciała i ogólnie polepszymy parametry zdrowotne. Nie każdy wie dokładnie, jakie produkty wybierać. Na całe szczęście niezwykle pomocna jest w tym przypadku tabela produktów z niską zawartością tłuszczu. W ten sposób zyskamy merytoryczne wsparcie i o wiele łatwiej uda nam się skomponować jadłospis bazujący na zdrowych produktach.
Dieta niskotłuszczowa – co jeść?
Chociaż przeglądając sklepowe półki, uginają się od artykułów o niskiej zawartości tłuszczów, to jednak bywają one pułapką. Dzieje się tak dlatego, że w ich składzie mamy sporą ilość węglowodanów prostych. Nie trzeba nikomu tłumaczyć, że tego rodzaju składniki powinny pochodzić ze zdrowej żywności.
Zatem optymalna dieta niskotłuszczowa taka, gdzie znajdziemy:
- chude mięso,
- warzywa i owoce,
- produkty pełnoziarniste,
- ryby i owoce morza,
- nabiał,
- nasiona i orzechy.
Jakich produktów należy unikać?
Chcąc wcielić w życie niskotłuszczową dietę, nie można spożywać produktów ze zwartością tłuszczów trans. Tym samym z jadłospisu wypadają nam wyroby cukiernicze, gotowe sosy, produkty instant i te z zawartością utwardzonych olejów np. masło i oleje roślinne niskiej jakości.
Zalety diety z niską zawartością tłuszczu
Zastosowanie diety z ograniczoną zawartością tłuszczy to rozwiązanie, które pomóc może w odchudzaniu. Trzeba jednak pamiętać o tym, aby zachowany był ujemny bilans kaloryczny. Redukując tłuszcze, nie wolno nam zwiększać spożycia węglowodanów, bo to nie pomoże w osiągnięciu celu.