Z definicji, żywność typu light powinna posiadać zmniejszoną wartość energetyczną w porównaniu do swoich normalnych odpowiedników – teoretycznie więc, produkty light powinny zawierać mniej kalorii (co najmniej o 25-30 proc.), tłuszczu lub cukru – jednak w rzeczywistości często bywa inaczej. Paradoksalnie, w sprzedaży jest dostępnych wiele produktów light, które wcale nie są mniej kaloryczne od swoich normalnych odpowiedników – zdarza się nawet, że są bardziej kaloryczne!
Pomimo, iż przepisy prawa nakładają na producentów produktów light pewne określone normy, które ich produkty muszą spełnić, aby mogły być nazywane „light”, to jednak często się zdarza, że nie są one przestrzegane, gdyż potencjalne kary za wprowadzanie konsumentów w błąd są znikome (w porównaniu do zysków ze sprzedaży tych produktów). Odrębną kwestią są natomiast produkty typu „fitness”, „fit” lub „slim”, których prawo w ogóle nie reguluje, zatem wcale nie muszą mieć obniżonej kaloryczności – teoretycznie więc, można tak nazwać każdy produkt!
Produkty light – czym różnią się od normalnych?
Pomimo, iż produkowanych jest wiele produktów light o kaloryczności zbliżonej do normalnych produktów, a czasami nawet większej, to jednak większość z tych produktów rzeczywiście ma niższą kaloryczność.
Dlaczego produkty light są mniej kaloryczne?
W celu obniżenia kaloryczności produktów spożywczych, usuwane są z nich niektóre składniki odżywcze lub są one zastępowane przez inne, mniej kaloryczne substancje (często sztuczne dodatki), których zadaniem jest zachowanie odpowiednich właściwości swoich pełnowartościowych wersji. Należy jednak dodać, że obniżenie kaloryczności produktu poprzez usunięcie części jego składników, pozbawia go także części zdrowotnych właściwości, np. obniżenie zawartości tłuszczu powoduje jednocześnie obniżenie ilości witamin (wiele ważnych witamin jest rozpuszczonych w tłuszczu).
Czym w produktach light zastępowany jest tłuszcz i cukier?
Tłuszcz zastępowany jest np. przez skrobię ziemniaczaną, gumę ksantanową lub mączkę chleba świętojańskiego, natomiast cukier przez naturalne (fruktozę) lub sztuczne słodziki, takie jak: aspartam, maltitol, mannitol, ksylitol, czy sorbitol – sztuczne słodziki są nieprzyswajalne przez organizm, dzięki czemu mają zerową kaloryczność. Zamiennikiem kalorycznych składników może być także woda w połączeniu z odpowiednią substancją zagęszczającą, która zatrzymują ją w produkcie i pozwala nadać mu odpowiedni kształt – jednak wyższa zawartość wody w produkcie powoduje obniżenie jego trwałości, w związku z czym konieczne jest dodanie do niego także innych sztucznych substancji, a mianowicie konserwantów. O ile większość zamienników obecnych w produktach light ma obojętny wpływ na organizm, to jednak spora ich część jest szkodliwa w mniejszym lub większym stopniu – w szczególności należy się wystrzegać aspartamu i syropu glukozowo-fruktozowego.
Sztuczny słodzik o nazwie aspartam (E951), uważany jest przez wielu naukowców za groźną truciznę, w nadmiarze wywołującą szereg poważnych schorzeń i chorób – jego właściwości były przedmiotem wielu badań naukowych i licznych kontrowersji społecznych, choć oficjalnie nigdy nie udowodniono jego szkodliwych właściwości.
Poza aspartamem, do produktów light (oraz wielu normalnych produktów) dodawany jest także syrop glukozowo-fruktozowy, który jest słodszy i tańszy od cukru, a przy tym prostszy w produkcji, w związku z czym opanował współczesny rynek spożywczy. Syrop glukozowo-fruktozowy jest właściwie wszędzie i to w dużych ilościach, a jak mówi stare polskie przysłowie: „co za dużo to niezdrowo” – w tym przypadku sprawdza się ono bezbłędnie. Według licznych badań, syrop glukozowo-fruktozowy, spożywany w nadmiarze powoduje szereg problemów zdrowotnych, m.in. doprowadza do nadwagi i otyłości, oraz gwałtownych zmian poziomu insuliny i glukozy we krwi, powoduje także podwyższenie poziomu złego cholesterolu (LDL) i trójglicerydów we krwi, oraz zwiększa ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2.
Przede wszystkim zalecamy unikać słodyczy z napisem informującym o obniżonej zawartości cukru, gdyż takie produkty są albo bogate w szkodliwe i sztuczne słodziki, albo mają prawie tyle samo kalorii, co ich normalne odpowiedniki, a czasem nawet więcej – dlaczego? Pozbawiony cukru produkt traci na smaku, przez co konieczne jest dodanie do niego innych substancji, mających poprawić jego smak – często są to sztuczne słodziki, jednak nie zawsze dają odpowiedni smak, w związku z czym cukier zastępowany jest tłuszczem, który podnosi kaloryczność produktu i sprawia, że jest bardziej kaloryczny, niż normalny produkt. Jako, że rzadko który konsument czyta dokładnie etykiety produktów (m.in. informujące o kaloryczności), to napis „bez cukru” na opakowaniu utwierdza go w przekonaniu, że jest to produkt zdrowszy, choć w rzeczywistości nie jest.
Produkty light – zdrowe czy nie? Wnioski
W zdecydowanej większości przypadków, produkty typu light kupowane są w celu ograniczenia ilości spożywanych kalorii, a więc w celu schudnięcia lub utrzymania prawidłowej wagi. Jednak osoby zastępujące normalną żywność produktami light, często wpadają w psychologiczną pułapkę – wydaje im się, że skoro produkty light mają mniej kalorii, to można zjeść ich więcej i nie przytyć – tak się jednak nie dzieje. Takie mylne przekonanie, zamiast do utraty kilogramów, może doprowadzić do przybrania na wadze – należy pamiętać, że wszystkie produkty, nawet light (oczywiście te o rzeczywiście obniżonej kaloryczności), spożywane w nadmiarze mogą doprowadzić do nadwagi.
Należy zaznaczyć, że produkty typu light były docelowo przeznaczone tylko dla określonej grupy osób, np. dla cukrzyków (produkty pozbawione cukru), osób otyłych (produkty beztłuszczowe) lub mających problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi. W związku z tym, osoby nie borykające się z podobnymi problemami, nie powinny w ogóle zastępować normalnej żywności produktami light, gdyż pozbawiają się w ten sposób cennych składników odżywczych i ich zdrowotnych właściwości, w zamian dostarczając sobie szereg chemicznych dodatków, o niekiedy negatywnych konsekwencjach zdrowotnych.
Choć wiele produktów light ma kaloryczność zbliżoną do normalnych produktów, a czasem nawet większą, to należy dodać, że nie wszystkie produkty typu light to oszustwo, tak jak i nie wszyscy producenci tych produktów oszukują konsumentów. Aby nie dać się nabrać na marketingowe sztuczki nieuczciwych producentów, wystarczy sceptycznie podchodzić do wszelkich rewelacji na temat produktów light i dokładnie czytać etykiety – istnieją bowiem produkty, które zasługują na miano light i są równocześnie nieszkodliwe.